Proszę pamiętać, że nie odpowiadam za działanie tych środków, robicie to na własną odpowiedzialność. Życzę fajnych efektów i zdrowej skóry.
Napalm
Uwaga!!!
Jeśli myślisz, że pseudo-napalmy są w miarę bezpieczne to się mylisz. Jeśli zamierzasz wykonać jeden z poniższych przepisów to zachowaj wszystkie środki ostrożności. Pamiętaj, że jeśli przyklei ci się do skóry to amen, nic nie zrobisz, bo tego shit-u nie da się ugasić, więc uważaj. Próba gaszenia wodą niektórych napalmów jeszcze bardziej wznieca płomień. W trakcie spalania wytwarzają się trujące gazy.
Przepisy:
1.
Najprostsza do wykonania, była używana przez Niemców podczas II wojny światowej.
2.
Rozpuszczamy styropian w benzynie (tyle ile się da), benzyna powinna się zagęścić.
3.
Do wykonania tego napalmu będziemy potrzebowali łaźni wodnej. Trzemy mydło na tarce, następnie podgrzewamy benzynę ekstrakcyjną na łaźni i rozpuszczamy w niej mydło, pamiętamy o mieszaniu. W wyniku naszego działania powinien nam powstać gęsty żel. Tylko błagam was nie podgrzewajcie benzyny na ogniu, piecykach itp. bo to się źle skończy.
4.
- 14% białko kurze
- 85% benzyna ekstrakcyjna
+ dodatek (jeden z poniższych):
- 1% sól kuchenna
- 1% azotan potasu
- 1% soda oczyszczona
---------------------------------------------------
Palnik domowej roboty
Do wykonania potrzebujesz:
-Puszkę np. po Pepsi
-Izopropanol 70%
-Nóż
-Jakąś podstawke np. pustą puszkę po konserwie
Najpierw w puszce wycinamy górną część (denko u góry). Robimy otwory 2,5 cm od dołu co 2,5 cm. Potem na górze 1,5 od góry co 2,5 cm. Ostatni rząd robimy pod obręczą między wcześniejszymi otworami. Następnie ustawiamy puszkę na puszce po konserwie i wlewamy izopropanol lekko powyżej 0,5 cm. Następnie przez wybrany otwór na dole (musi być na tyle duży, by mógła zmieścić się zapałka) wsadzamy zapałkę, kładziemy naczynie które chcemy podgrzać, czekamy aż puszka się zagrzeje i jeżeli pojawią się płomienie w otworach w górnej części puszki możemy być szczęśliwi - udało nam sie zrobić palnik Gratki 

-------------------------------------------------
Żarówka własnej roboty
Prawdę mówiąc nie jest to materiał ogniowy, ale ze względu na skład opisze to w tym temacie. Więc do zrobienia tego będzie wam potrzebne:
-Mountain Dew w butelce 0,5l
-Perhydrol (30% nadtlenku wodoru w wodzie, dostępny w OBI)
-Soda oczyszczona.
Teraz bierzemy Mountain Dew i wylewamy 3/4 pełnej butelki napoju (potrzebna nam 1/4). Teraz na łyżeczkę bierzemy odrobine sody i wsypujemy do naszego MD. Następnie dodajemy 1 małą łyżeczkę perhydrolu (proponuje lać z korka bo łyżeczka może się jeszcze kiedyś przydać) dolewamy do naszego roztworu. Później wstrząsujemy i mamy gotową żarówkę 

------------------------------------------------------
Koktail Mołotowa
Uwaga jest to dość niebezpieczny projekt, radzę nie bawić się takimi rzeczami... projekt został zamieszczony tutaj wyłącznie w celach informacyjnych !!!
Zaopatrzamy się w :
-Benzynę
-Butelkę szklaną
-Jakąś szmatę
Zrobienie koktajlu jest proste: Do butelki wlewamy benzynę (zapełniamy do 2/3 butelki), potem do szyjki butelki wpychamy szmatę, odwracamy butelkę by szmata nasączyła się benzyną. Jeżeli chcemy odpalić to poprostu podpalamy szmatę i wyrzucamy jak najdalej. |